Nie widziałam Cię całe wieki. Czas płynie szybciej niż się spodziewałam. Minęło wiele miesięcy od naszego ostatniego spotkania :( Tak to się życie czasem plecie , że nawet jeśli kogoś bardzo się lubi to bywają momenty że nie ma się nawet chwili na spotkanie przy kawce.
Dlatego korzystając z możliwości i przychylności losu , który łaskawie obdarzył mnie " wolnym czasem " postanowiłam się z Tobą spotkać :) Mam nadzieję że spędzisz ze mną miło te parę chwil .
U mnie wciąż to samo : praca , dom , praca , dom , zakupy , gotowanie , sprzątanie , odrabianie lekcji z dziećmi i tak w kółko. Teraz akurat jestem w trakcie urządzanie szpitala domowego . Cóż ... "taki mamy klimat " :) Włóczkowe robótki i inne uzależniacze poszły na razie w odstawkę. Choć nie do końca :) Robi mi się szal ale w takim tempie że może w przyszłym roku go włożę. Ech... nawet gdyby moja doba miała 48 godz. a tydzień 8 dni to wciąż byłoby mi mało.
Widzę na blogach robótkowych wszystkie te piękne ozdoby świąteczne i uśmiecham się do nich , takich pięknych , kolorowych i zrobionych z myślą o tym najpiękniejszym czasie w roku. Ale i smutek się wkrada gdy pomyślę o tym że w tym roku moja choinka przybrana będzie zakupionymi bombeczkami z plastiku , takimi bezdusznymi. Trudno - myślę sobie - nie zawsze będziesz miała na wszystko czas. Korzystając z tego że mam mały szpital w domu , postanowiłam że jednak chociaż jedną ozdobę musimy zrobić. Inaczej nie byłabym sobą :D Razem z pociechami wykonałam wieniec adwentowy. Moja rola polegała na robieniu foteczek i podpowiadaniu kolejnych kroków oraz pomocy przy wiązaniu niektórych ozdób. Chcesz zobaczyć efekt naszych starań ??? Oto i one :
Wisi u moich córeczek w pokoju. Nawet tapeta pasuje do nastroju Bożonarodzeniowego :) Wykonany został z tego co miałyśmy w domu , czyli :
- karton
- nożyczki
- ołówek
- łańcuch choinkowy
- nitka
- kawałek tasiemki
- małe , białe rozetki prezentowe
- różnokolorowe bombki
- coś do odrysowania koła np. cyrkiel
- trochę czasu
- szczyptę cierpliwości
- i sporo uśmiechu
1. Weź karton
2. Za pomocą ołówka narysuj koło . Żeby wyszło w miarę prosto skorzystaj z cyrkla lub odrysuj od czegoś . My skorzystałyśmy z wiaderka ;P
3. Następnie mniej więcej na środku dużego koła , wymaluj mniejsze. Do tego też możesz użyć cyrkla. My jak zawsze po swojemu , więc skorzystałyśmy z pokrywki od garnka
4. Teraz będą potrzebne nożyczki. Trzeba wyciąć to co się wyrysowało
5. Następnie użyj wyciętego koła jako aureolki i zrób zdjęcie. Nie ma to nic wspólnego z wieńcem bożonarodzeniowym ale przynajmniej jest wesoło
6. Po zrobieniu foteczki zacznij owijać aureolkę łańcuchem choinkowym
7. Teraz kolej na przymiarkę. Czynność niesamowicie konieczna ;)
8. Po tym kroku czas na kolejny czyli umieszczanie pierwszych ozdób. U nas małe czerwone bombeczki.
9. Jak już umieścisz pierwsze ozdoby , pochwal się tym co już zrobiłaś
10. W tej chwili przydadzą się małe , prezentowe rozetki. Najbardziej spodobały się białe , więc takie umieściłyśmy
11. Umieść na wianku na co masz jeszcze ochotę. U nas dodatkowo większe niebieskie bombki , na środku różowy dzwoneczek ( ucięty z łańcucha choinkowego ) i trzy bombki w różnym kolorze i różnego rozmiaru pod wiankiem jako dodatkowa atrakcja :)
12. Przymocuj tasiemkę . Na jej końcach zawiąż porządny supełek i gotowe.
Ps; nie zapomnij teraz gdzieś tego wianka powiesić ;)
13. Jak już powiesiłaś to podziwiaj
Do usłyszenia
Ania
Elegancki wianek wyszedł , a najważniejsze , że dzieci wykazały się zdolnościami i kreatywnością :)
OdpowiedzUsuńNie znikaj na tak długo , bo tęsknimy :):)
Dziękuję Beti za dobre słowo i za odwiedzinki. Dziewczyny są z siebie bardzo dumne i nie ukrywam że ja z nich też.
OdpowiedzUsuńPreciosos trabajos, las niñas son muy trabajadoras y muy guapas. Un beso para todas.
OdpowiedzUsuńGracias. Es usted muy agradable.
UsuńNajpiękniejsze jest to, że robiłyście go wszystkie razem, a efekt cudny:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wspólnie spędzony czas jest zawsze bezcenny ��. Ja również pozdrawiam.
UsuńPięknie wygląda, a to, że zrobiony własnoręcznie i to takimi rączkami sprawia, że jest jeszcze bardziej wyjątkowy. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń